Afera KPO w Łódzkiem. Kto przyznawał dotacje? Dlaczego miliczy?

FK
FK

Za rozdysponowanie środków z KPO w województwie łódzkim odpowiadała Agencja Rozwoju Regionalnego S.A. z Bielska-Białej jako operator Regionu 4. Nie zabrakło skandali. Pizzeria z solarium, „Ministerstwo Śledzia i Wódki” za pół miliona złotych oraz przedsiębiorca, który kupił dwa jachty za dotację.

Kto rozdysponowywał pieniądze w Łódzkiem

W ramach programu KPO HoReCa Polska została podzielona na pięć regionów, a Region 4 obejmujący województwa łódzkie, opolskie i śląskie został powierzony Agencji Rozwoju Regionalnego S.A. z Bielska-Białej.

Czytaj także: Marcin Józefaciuk zawieszony na dwa miesiące. Poseł z Łodzi zaprosił potwora na posiedzenie dotyczące dziec

Agencja ta realizowała projekt w partnerstwie z:

  • Łódzką Agencją Rozwoju Regionalnego S.A. (partner odpowiedzialny za województwo łódzkie)
  • Agencją Rozwoju Regionalnego w Częstochowie S.A.
  • Rudzką Agencją Rozwoju „INWESTOR” Sp. z o.o.
  • Fundacją Rozwoju Śląska w Opolu
  • Łódzką Specjalną Strefą Ekonomiczną S.A.

Skala programu w Łódzkiem

Według danych dostępnych na mapie KPO, w województwie łódzkim:

  • Łączna wartość umów: 56,6 miliona złotych
  • Wypłacona kwota: 4,6 miliona złotych (stan na sierpień 2025)
  • Planowana liczba wspartych przedsięwzięć: 178 projektów

Oznacza to, że większość środków jeszcze nie została wypłacona, co może oznaczać, że projekty są w trakcie realizacji lub kontroli.

Czytaj także: Jaka pogoda w Łódzkiem? Zaczyna się fala upałów

Najgorsze przykłady z Łódzkiego

1. Pizzeria z solarium

Jedna z najgłośniejszych spraw dotyczyła łódzkiej pizzerii, która miała otrzymać środki na poszerzenie oferty o usługi solaryjne. Właścicielka lokalu zaprzeczyła jednak otrzymaniu jakichkolwiek dotacji z KPO, twierdząc w rozmowie z mediami, że „sprawa została rozdmuchana”.

Czytaj także: Tylko remis Widzewa. Ale co zrobił VAR?! [ZDJĘCIA i FILM]

2. „Ministerstwo Śledzia i Wódki” – ponad pół miliona złotych

Ponad pół miliona złotych na rozwój pubów otrzymał właściciel lokalu „Ministerstwo Śledzia i Wódki” w Łodzi. To jeden z przykładów, który wywołał szczególne oburzenie internautów, ponieważ trudno uzasadnić, w jaki sposób rozwijanie sieci pubów ma służyć odbudowie gospodarki po pandemii.

Czytaj także: Tragedia w Złoczewie. Zginął wiceprzewodniczący Rady Miejskiej

3. Przedsiębiorca z dwoma jachtami

Łódzki przedsiębiorca otrzymał dotację z KPO na zakup dwóch jachtów. W rozmowie z mediami tłumaczył: „Nie dostaliśmy tych pieniędzy na wakacje”. Wniosek opiewał na około 600 tysięcy złotych netto, z czego refundacja miała objąć 90% kosztów. Przedsiębiorca argumentował, że jachty mają służyć działalności turystycznej i są wyposażone w panele słoneczne, co wpisuje się w „zieloną transformację”.

Brak reakcji operatora

W przeciwieństwie do Rzeszowskiej Agencji Rozwoju Regionalnego, która wydała obszerne oświadczenie w sprawie afery KPO, Agencja Rozwoju Regionalnego S.A. z Bielska-Białej nie odniosła się publicznie do zarzutów dotyczących przyznawania kontrowersyjnych dotacji w swoim regionie.

Brak jakiejkolwiek reakcji ze strony głównego operatora Regionu 4 jest zaskakujący, szczególnie w kontekście medialnej burzy wokół programu KPO HoReCa. Operator odpowiadał za ocenę i zatwierdzanie wniosków, które doprowadziły do finansowania jachtów, pubów i innych wątpliwych inwestycji.

Czytaj także: Znowu bez punktów na wyjeździe. ŁKS przegrał z Chrobrym [ZDJĘCIA]

System kontroli zawiódł

Przypadek województwa łódzkiego pokazuje, jak źle funkcjonował system kontroli w programie KPO HoReCa. Łódzka Agencja Rozwoju Regionalnego S.A. jako partner projektu miała odpowiadać za ocenę wniosków na terenie województwa łódzkiego, ale najwyraźniej nie dostrzegała nic niepokojącego w finansowaniu jachtów czy rozbudowy pubów ze środków przeznaczonych na odbudowę gospodarki.

Konsekwencje i kontrole

Wiceminister funduszy Jan Szyszko zapowiedział, że kontrola obejmie wszystkich operatorów, w tym Agencję Rozwoju Regionalnego S.A. z Bielska-Białej. P.o. prezes PARP Krzysztof Gulda poinformował, że wstępne wyniki kontroli mogą być dostępne do końca września 2025 roku.

W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości beneficjenci będą musieli zwrócić środki, ale pytanie brzmi: czy da się to wyegzekwować, szczególnie jeśli pieniądze zostały już wydane na jachty lub inne inwestycje?

Dziękujemy, że przeczytałeś nasz tekst. Obserwuj nas na Twitterze i Facebooku.

Quick Link

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *