Trener Widzewa o aferze ślubnej: „Zawiodła komunikacja”

FK
FK

Przed meczem z Arką Gdynia trener Widzewa Patryk Czubak odniósł się do afery ślubnej. Szkoleniowiec przyznał, że komunikacja mogła być lepsza, ale bagatelizował sprawę, nazywając indywidualne rozpiska treningowe normalną praktyką w piłce.

Afera ślubna w Widzewie

Na początku września w Widzewie wybuchł skandal, gdy wyszło na jaw, że trener Patryk Czubak wyjechał na ślub wiceprezesa Macieja Szymańskiego na grecką wyspę Santorini w czasie, gdy drużyna przechodziła kryzys po trzech porażkach z rzędu. Prezes Robert Dobrzycki wysłał po niego prywatny odrzutowiec Hawker 750.

„Mogliśmy lepiej poprowadzić komunikację”

Na konferencji prasowej przed spotkaniem z Arką Gdynia Czubak postanowił odnieść się do kontrowersyjnego wyjazdu:

„Chciałbym zacząć od wszystkim znanego wątku. Jedyne co mogę zrobić, to zaznaczyć, że mogliśmy lepiej poprowadzić komunikację związaną z przerwą na reprezentację. Rozumiem też jednak rozgoryczenie kibiców. Najlepsze co możemy zrobić to odpowiedzieć na boisku. Jeśli ktoś uważa, że wydarzyło się coś spektakularnego, to muszę powiedzieć, że w świecie piłki nożnej sytuacja, że zawodnicy indywidualnie realizują jakieś rozpiska treningowe jest normalna”– powiedział trener.

Trener Widzewa odpowiedział wyczerpująco?

Jakub Dyktyński, rzecznik prasowy Widzewa przed tym jak oddał głos dziennikarzom stwierdził, że  według niego temat jest wyczerpany i prosi o pytania dotyczące meczu z Arką.

Quick Link

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *