Piłkarze Szymona Grabowskiego udowodnili, że potrafią się podnieść po porażce. ŁKS wygrał z zespołem z Mielca dzięki golom Piaseckiego i Lewandowskiego.
Wysokiński wywalczył miejsce w składzie
ŁKS wrócił na zwycięską ścieżkę po słabym występie w Głogowie. Trener Szymon Grabowski postawił na Mateusza Wysokińskiego, który dostał szansę od pierwszej minuty. Pomocnik w poprzednim meczu zaliczył asystę i wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie.
Perfekcyjna akcja na 1:0
ŁKS od początku narzucił wysokie tempo gry. W 13. minucie przeprowadzili wzorową akcję. Miłosz Szczepański podprowadził piłkę przed pole karne i zagrał do Gustafa Norlina. Szwed wyłożył futbolówkę Fabianowi Piaseckiemu, który umieścił ją w pustej bramce.
Gospodarze kontrolowali przebieg spotkania do przerwy. Stal Mielec nie zdołała oddać ani jednego celnego strzału w pierwszych 45 minutach. Goście próbowali się odgryzać, ale obrona ŁKS-u spisywała się bez zarzutu.
Lewandowski przypieczętował zwycięstwo
Po przerwie Grabowski wprowadził drugiego napastnika. W 64. minucie Szczepańskiego zastąpił Lewandowski. Trener nie zamierzał bronić jednobramkowego prowadzenia. Lewandowski wykończył świetną akcję Huseina Balicia i ustalił wynik na 2:0. Rezerwowy napastnik potwierdził słuszność decyzji trenera o wprowadzeniu go do gry.
