Michał Szalacha przedłużył kontrakt z PGE GiEK Skrą Bełchatów. To trzeci środkowy, po Mateuszu Nowaku i Bartłomieju Lemańskim, z którego bełchatowianie będą mogli skorzystać w następnym sezonie.
Szalacha zostaje w PGE GiEK Skrze Bełchatów
Szalacha karierę rozpoczynał w Asseco Resovii Rzeszów, później trafił do AZS-u Częstochowa i Chemika Bydgoszcz. Z Jastrzębskim Węglem sięgnął po mistrzostwo Polski w sezonie 2020/21. Kolejnym przystankiem była Warta Zawiercie, a latem 2024 roku Szalacha przeniósł się do Skry Bełchatów. W minionych rozgrywkach rozegrał 27 spotkań. Zdobył 134 punkty blokiem i 96 asami serwisowymi.
Czytaj także: Starsze tramwaje dostaną klimatyzację. Pierwszy wagon już testowany na torach
–Jestem mega szczęśliwy, że w przyszłym sezonie spotkamy się znowu w hali. Mam nadzieję, że w przyszłym sezonie naprawdę damy czadu i wszyscy na koniec będziemy cieszyć się z sukcesu – powiedział Szalacha.
Czytaj także: Łódzkie walczy z otyłością wśród dzieci. Pierwszy taki projekt w Polsce!
Tysiąc punktów środkowego PGE GiEK Skry Bełchatów
– Michał Szalacha w minionych rozgrywkach udowodnił swoją wartość – mówił prezes PGE GiEK Skry Bełchatów S.A. Michał Bąkiewicz. – Jego profesjonalizm i postawa są wzorem dla młodszych zawodników i doskonale wpisują się w naszą sportową filozofię. Wierzymy, że w przyszłym sezonie będzie ważną częścią naszego zespołu, i cieszymy się, że zostaje w Skrze na dłużej.
Czytaj także: Noc spadających gwiazd w Łodzi. Gdzie oglądać niezwykłe zjawisko na niebie?
Szalacha dotychczas rozegrał ponad 200 meczów w ekstraklasie, zdobył tysiąc punktów.
Dziękujemy, że przeczytałeś nasz tekst. Obserwuj nas na Twitterze i Facebooku.
