Mł. asp. Kamil Dejnaka z gminy Zadzim udowodnił, że mundur to nie tylko praca, ale przede wszystkim powołanie. We wtorek wieczorem, wracając do domu po służbie, zauważył pożar w Aleksandrowie Łódzkim.
Szybka reakcja zapobiegła tragedii
Dzielnicowy natychmiast zatrzymał samochód i przystąpił do akcji. Wspólnie z przypadkowym kierowcą rozpoczął walkę z ogniem, używając gaśnic samochodowych. Płomienie objęły billboard i pobliskie krzewy.
Czytaj także: Spełnia się marzenie kibiców! Akademia Hokeja ŁKS zaprasza najmłodszych na treningi
Odsunął pojazdy siłą
Kiedy ogień zaczął zagrażać zaparkowanym autom, policjant nie wahał się ani chwili. Razem z pomocnikiem siłą odsunęli pojazdy z zagrożonej strefy. Dzięki temu udało się uniknąć poważnych strat materialnych.
Czytaj także: Łódź: miasto tanich miejsc pracy. Ekspert ostrzega przed pułapką niskich zarobków
Straż dokończyła gaszenie
Kilka minut później na miejsce dotarły jednostki straży pożarnej, które definitywnie ugasiły pożar. Dzięki szybkiej reakcji dzielnicowego sytuacja nie wymknęła się spod kontroli.
Czytaj także: Tramwaj wykoleił się na Fabrycznym! Ogromne utrudnienia
Postawa mł. asp. Dejnaki pokazuje, że służba społeczeństwu nie kończy się wraz z zakończeniem zmiany. To przykład godny naśladowania dla wszystkich obywateli.
Zobacz film:
Dziękujemy, że przeczytałeś nasz tekst. Obserwuj nas na Twitterze i Facebooku.