Miasto zamyka rok z bezprecedensową liczbą inwestycji drogowych. Wiceprezydent przeprasza mieszkańców za utrudnienia, ale zapowiada kontynuację intensywnych prac.
Łódź przeżywa drogową rewolucję. W 2025 roku pracami objęto 147 ulic w całym mieście. To rekord, którego miasto jeszcze nie widziało. Budżet na drogi przekroczył 430 milionów złotych.
Sto wyremontowanych dróg w rok
Na początku roku władze zapowiadały remonty 52 ulic. Ostatecznie wykonano sto inwestycji. Ekipy budowlane wyłożyły 85 kilometrów nowego asfaltu. Kolejne 54 drogi gruntowe zyskały utwardzoną nawierzchnię.
„Zmiany na łódzkich drogach to sztafeta, którą zaczęliśmy przeszło dekadę temu” – mówi Hanna Zdanowska, prezydent Łodzi. „Zastaliśmy łódzkie drogi w fatalnym stanie. Trudno było wybrać od czego zacząć. Pilnych potrzeb było setki” – dodaje.
Przeprosiny za utrudnienia
Skala remontów przyniosła korki i codzienne utrudnienia dla mieszkańców. Wiceprezydent Tomasz Piotrowski wprost przeprasza za niedogodności.
„Potrzebujemy jeszcze 2-3 lat, abyśmy faktycznie poczuli realną zmianę na łódzkich drogach” – deklaruje Piotrowski. „Dlatego przepraszamy za korki, za wasze codzienne trudności” – zaznacza.
Nowe metody pracy
Miasto zmienia podejście do inwestycji. Prace dzieli się na odcinki. Coraz częściej buduje się pod ruchem. Stosuje się metody bezwykopowe. Wprowadzono też nowe regulacje zarządzania placem budowy.
Władze odbyły prawie 40 spotkań z mieszkańcami. Rozmawiano o zakresach prac i harmonogramach. Te konsultacje będą kontynuowane w 2026 roku.
