Chociaż polskie miasta wprowadzają darmowe przejazdy komunikacją miejską dla dzieci i młodzieży, łódzki magistrat – ustami wiceprezydenta Tomasza Piotrowskiego – wyklucza na razie takie rozwiązanie na czas wakacji. Radna Justyna Chojnacka-Duraj przekonuje, że to realne wsparcie dla rodzin i impuls do większej aktywności młodych, ale władze miasta nie planowały nawet szczegółowych analiz.
Wakacje bez barier? Tylko nie w Łodzi
Wakacje to czas większej swobody i aktywności dla dzieci oraz młodzieży. Wprowadzenie darmowej komunikacji miejskiej w okresie letnim miałoby – zdaniem radnej Justyny Chojnackiej-Duraj – nie tylko zmniejszyć bariery finansowe, ale też zachęcić młodych do zwiedzania miasta, udziału w wydarzeniach, budowania samodzielności i promowania transportu zbiorowego.
Czytaj także: ŁKS zrobił niespodziankę fanom. I fajnie! [FILM]
Przykładów samorządów, które już zdecydowały się na takie rozwiązania, nie brakuje. W Żorach, Kaliszu, Lubinie, Warszawie, Gdańsku, Olsztynie czy Gorzowie Wielkopolskim dzieci i młodzież podróżują miejską komunikacją za darmo – w różnym zakresie i na rozmaitych zasadach. Tam argumenty są podobne: to inwestycja w społeczeństwo i środowisko, nie tylko bieżące oszczędności.
Czytaj także: Widzew przedstawił drużynę z wielkim rozmachem
Odpowiedź miasta: badań brak, konsultacji brak – „koszty muszą się zgadzać”
Na interpelację radnej Justyny Chojnackiej-Duraj odpowiedział wiceprezydent Tomasz Piotrowski. Jego stanowisko jest jednoznaczne:
- Miasto Łódź nie prowadziło ani nie zlecało analiz finansowych dotyczących wprowadzenia bezpłatnej komunikacji w wakacje dla dzieci i młodzieży szkolnej, ani szerzej: dla posiadaczy Karty Łodzianina czy wszystkich mieszkańców.
- Do Zarządu Dróg i Transportu nie wpłynęły formalne wnioski mieszkańców w tej sprawie.
- Na tym etapie nie są planowane konsultacje społeczne dotyczące wprowadzenia darmowych przejazdów w lecie.
- Z uwagi na brak jakichkolwiek badań – nie da się dziś oszacować skutków i kosztów ewentualnej zmiany.
Urząd podkreśla przy tym, że wszystkie środki ze sprzedaży biletów przeznaczane są na funkcjonowanie transportu zbiorowego, a jakiekolwiek zmniejszenie wpływów wymagałoby znalezienia alternatywnych źródeł finansowania. Piotrowski zwraca także uwagę na rozbudowaną siatkę ulg – dzieci z rodzin wielodzietnych podróżują za darmo do 20. roku życia, analogiczne ulgi przysługują rodzinom o niskich dochodach i osobom kupującym bilety długookresowe („Bilet Juniora” – średnio 12 zł miesięcznie, migawka socjalna – 35 zł miesięcznie).
Czytaj także: Gdzie jest właściciel tej świnki? Nietypowe poszukiwania w Kwilnie
Jak jest w innych miastach?
Łódź pozostaje w tyle za innymi samorządami, które dostrzegły wagę tematu i wdrożyły bezpłatną komunikację miejską:
- Żory, Lubin: zupełnie darmowa komunikacja miejska dla wszystkich.
- Warszawa, Gdańsk, Olsztyn: bezpłatny transport dla młodych mieszkańców lub uczniów miejskich szkół przez całe wakacje i/lub rok szkolny.
- W Łodzi darmowe przejazdy zdarzają się jedynie incydentalnie – przy okazji dużych festiwali czy wydarzeń, a wykluczenie komunikacyjne w czasie wolnym pozostaje istotnie obecne.
Miasto | Zakres darmowej komunikacji | Od kiedy | Dla kogo |
---|---|---|---|
Żory | Całorocznie, wszystkie linie | 2014 | Wszyscy pasażerowie |
Kalisz | Z Kartą Mieszkańca, uczniowie | 2023 | Rodziny podatkowe, dzieci |
Warszawa | Z Kartą Ucznia, wybrane grupy | 2017 | Uczniowie warszawscy |
Gdańsk | Z Kartą Mieszkańca/legitymacją | 2018 | Dzieci i młodzież do 24 r.ż. |
Olsztyn | Uczniowie, dzieci i młodzież | 2024 | Do 19 roku życia |
Łódź | Tylko wybrane festiwale/weekendy | 2025 | Uczestnicy wydarzeń i akcje specjalne |
Czy Łódź powinna pójść śladem innych? Argumenty są – decyzji wciąż nie ma
Radna przekonuje, że nie trzeba od razu wdrażać kosztownej systemowej reformy. Wystarczyłby pilotażowy program na wakacje – jak pokazują relacje z innych miast, taka inicjatywa to nie tylko ulga dla rodzin, ale i realne ograniczenie korków, zanieczyszczenia i wykluczenia transportowego młodzieży.
Czytaj także: Właściciel Widzewa jeszcze mocniejszy. Kolejny wielki zakup
Wiceprezydent Piotrowski pozostaje jednak sceptyczny – bez twardych liczb nie zamierza niczego zmieniać, a ciężar opłat za transport mają wciąż ponosić mieszkańcy. Władze Łodzi koncentrują się na obecnie funkcjonujących ulgach i tanich biletach okresowych dla uczniów, rodziców i seniorów.
Dziękujemy, że przeczytałeś nasz tekst. Obserwuj nas na Twitterze i Facebooku.