Co to właściwie jest?! Ścianka wspinaczkowa na Szczecińskiej

FK
FK


Radny Mateusz Walasek chwali się w swoich social mediach, że dzięki remontowi Szparagowej podróżujący komunikacją miejską w stronę Szczecińskiej i ze Szczecińskiej zyskają na przystankach niesamowity komfort. I tak powinno być, bo przecież to kluczowa arteria, którą wielu łodzian codziennie dojeżdża do pracy. Szkoda, że ktoś zapomniał o tym, że również podczas remontu, ludzie muszą korzystać z tych przystanków…

Co to właściwie jest?

Trudno powiedzieć co to właściwie jest. Na przystankach tymczasowych usypano z piachu i kamieni – no właśnie co?

Ściankę wspinaczkową, żeby seniorzy jadący odwiedzić swoich bliskich na cmentarzu poprawili sobie krążenie? A może tor przeszkód, dla pracowników magazynu Rossmana, żeby rozbudzili się jeszcze zanim wejdą do hali?

Czytaj także: Widzew dopina transfer obrońcy. A to nie koniec…

Remont potrwa do końca roku

Po interwencji społeczników z LDZ Zmotoryzowani Łodzianie górę kamieni trochę wyrównano. Ale są inne problemy. Przez to, że Szparagowa jest zamknięta, na Szczecińskiej tworzą się ogromne korki. Informacje o tym, że ulica jest nieprzejezdna nie dotarły do wszystkich.

Na przykład do pacjentów szpitala Salve Medica, który zaczął rozsyłać chorym mapki, jak się w ogóle do niego dostać.

Czytaj także: Pijana 18-latka rozbiła auto o ogrodzenie. Nie miała uprawnień

Prace drogowe będą trwały do końca 2025 roku. W planach jest wymiana nawierzchni, nowe przejścia dla pieszych, a także utworzenie dwóch nowych przystanków – przy supermarkecie i przy szpitalu.

Dziękujemy, że przeczytałeś nasz tekst. Obserwuj nas na Twitterze i Facebooku.

Quick Link

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *