Rodzice mają czas tylko do 25 września na złożenie pisemnej rezygnacji z nieobowiązkowych zajęć edukacji zdrowotnej. W większości łódzkich placówek lekcje już się rozpoczęły, ale odsetek wypisanych uczniów jest niewielki. Zwolennicy podkreślają prawo rodziców do decydowania o wychowaniu dzieci, przeciwnicy wskazują na wagę rzetelnej wiedzy o zdrowiu i bezpieczeństwie.
Zgodnie z rozporządzeniem MEN z kwietnia 2025 r., każdy rodzic ucznia niepełnoletniego może złożyć u dyrektora szkoły oświadczenie o rezygnacji z udziału dziecka w zajęciach edukacji zdrowotnej. Pełnoletni uczniowie składają takie oświadczenie we własnym imieniu. Zajęcia odbywają się raz w tygodniu i prowadzane są przez nauczycieli biologii, wychowania do życia w rodzinie lub pedagogów. W wielu łódzkich szkołach zorganizowano spotkania informacyjne, na których przedstawiono zakres tematyczny przedmiotu – od zdrowia psychicznego, przez profilaktykę uzależnień, po edukację seksualną i bezpieczeństwo cyfrowe. Materiały programowe dostępne są na Zintegrowanej Platformie Edukacyjnej oraz u wychowawców.
Frekwencja na pierwszych lekcjach w Łodzi była wysoka. W Szkole Podstawowej nr 173 w 25-osobowej klasie na zajęcia przyszło 20 uczniów, a podobne dane napływają z innych placówek. Udział w zajęciach zadeklarowało niemal 90 proc. młodzieży, co świadczy o akceptacji przedmiotu wśród rodziców i uczniów. Dyrektorzy przyznają, że nieobowiązkowy charakter lekcji bywa jednak zachętą do opuszczenia zajęć przez uczniów, zwłaszcza gdy umieszczone są na początku lub na końcu planu lekcji.
Zwolennicy wypisywania dzieci wskazują, że prawo rodzica do decydowania o wychowaniu jest nienaruszalne. Część środowisk konserwatywnych obawia się, że program może naruszać wartości rodzinne, zwłaszcza w obszarze edukacji seksualnej. Podkreślają również brak dostępnych podręczników i materiałów ćwiczeniowych przed rozpoczęciem roku szkolnego, co utrudniało matematyczną ocenę programu.
Przeciwnicy rezygnacji podkreślają, że rzetelna wiedza o zdrowiu, dojrzewaniu czy cyfrowych zagrożeniach to dziś ważniejszy element wychowania niż kiedykolwiek wcześniej. Wiceprezydent Łodzi Małgorzata Moskwa-Wodnicka zwraca uwagę, że edukacja zdrowotna uczy dzieci rozpoznawania sytuacji zagrażających ich fizycznemu i psychicznemu bezpieczeństwu oraz przeciwdziałania dezinformacji. Element przeciwdziałania „złemu dotykowi” i granicom cielesnym stanowi istotny blok profilaktyczny, który wcześniej nie był omawiany w ramach wychowania do życia w rodzinie.
Po 25 września szkoły zbiorą dane dotyczące liczby uczestników i przedłożą je Kuratorium Oświaty. Jednocześnie miasto zapowiada kampanię promocyjną, mającą na celu uczynienie edukacji zdrowotnej przedmiotem obowiązkowym od przyszłego roku. Rodzice planujący skorzystać z prawa rezygnacji mogą pobrać gotowy wzór oświadczenia ze stron internetowych szkół lub ze specjalistycznych portali prawnych. Dziś mija ostateczny termin na podjęcie decyzji, dlatego warto zapoznać się z pełnym programem zajęć i rozważyć zarówno korzyści, jak i wątpliwości związane z udziałem lub rezygnacją z edukacji zdrowotnej.