Fundacja MatkoweLove zorganizowała w sobotę specjalne wydarzenie dla wcześniaków i ich rodzin. Do Sejmiku Województwa Łódzkiego przyjechali rodzice z dziećmi z całego regionu. Wśród gości była mama siedmioletniego Kazika, który po urodzeniu ważył zaledwie 1100 gramów. Chłopiec spędził w szpitalu trzy miesiące. Dziś biega, gra w piłkę i chodzi do szkoły jak jego rówieśnicy.
Łódzkie szpitale ratują najmniejsze dzieci
Szpital im. Madurowicza w Łodzi specjalizuje się w ratowaniu wcześniaków urodzonych od 23. tygodnia ciąży. Dr Marcin Kęsiak, ordynator oddziału intensywnej terapii neonatologicznej, poinformował, że w piątek placówkę opuściła dziewczynka, która przyszła na świat z masą zaledwie 550 gramów.
Szpital w Skierniewicach przyjmuje wcześniaki od 32. tygodnia ciąży. Magdalena Kmiecik, kierownik oddziału neonatologicznego, zapewniła, że placówka gwarantuje opiekę na najwyższym poziomie.
Co ósmy poród to wcześniak
Katarzyna Dyńska-Kukulska, prezes Fundacji MatkoweLove, przypomniała, że wcześniak przychodzi na świat raz na osiem porodów. Podkreśliła, że pierwsze godziny po przedwczesnym porodzie rodzice przeżywają w lęku i niepewności. Dlatego tak ważne jest wsparcie i pomoc dla takich rodzin.
Małgorzata Grabarczyk, przewodnicząca Sejmiku Województwa Łódzkiego, zaznaczyła, że wydarzenie pokazało, jak istotne jest dobro najmłodszych. Tomasz Karauda, lekarz i radny Sejmiku, podziękował personelowi medycznemu za codzienną walkę o życie wcześniaków.
Podczas spotkania dzieci bawiły się, oglądały pokazy i przedstawienia. Rodzice wymieniali doświadczenia i wspominali trudne początki.
