Lechia ograła Widzew 2:1 – Bobček liderem strzelców po dubletowym show

FK
FK

Bobček bohaterem szalonego zwrotu akcji w Gdańsku. Słowacki napastnik po dwóch golach wyrwał Lechii komplet punktów w meczu z Widzewem Łódź, a przy okazji objął prowadzenie w klasyfikacji strzelców Ekstraklasy. To był mecz pełen emocji, przerwany przez race, rozstrzygnięty w doliczonym czasie gry.​

Widzew długo prowadził, ale zwycięstwo było złudne

Mecz na Polsat Plus Arena Gdańsk przebiegał zgodnie z planem gości. Choć Widzew marnował okazje w pierwszej połowie, to po przerwie łodzianie w końcu trafili do siatki. W 50. minucie Sebastian Bergier wykorzystał podanie Juljana Shehu i dał Widzewowi prowadzenie 1:0. Był to siódmy gol napastnika w tym sezonie, który tym samym wyrównał Karolowi Czubakowi z Motoru Lublin w klasyfikacji najskuteczniejszych Polaków rozgrywek.​

Goście mogli powiększyć prowadzenie, ale Bergier zmarnował dobrą okazję, strzelając obok słupka po podaniu od Frana Álvareza. To niewykorzystanie sytuacji zemściło się już kilka minut później. W 59. minucie Kacper Sezonienko dośrodkował z lewej strony, a Tomáš Bobček uprzedził obrońców Widzewa i z bliska doprowadził do wyrównania 1:1.​

Race przerwały mecz, a Bobček pokazał klasę w doliczonym czasie

W 79. minucie sędzia Wojciech Myć musiał przerwać spotkanie z powodu zadymienia boiska po odpaleniu przez kibiców rac. Przerwa trwała około 10-12 minut, co sprawiło, że arbiter doliczył aż 14 minut do drugiej połowy.​

W szóstej minucie doliczonego czasu gry nastąpił moment, który rozstrzygnął mecz. Camilo Mena dośrodkował z prawego skrzydła, a Bobček ponownie wygrał pojedynek w powietrzu z obrońcami Widzewa i strzałem głową z bliska po raz drugi trafił do siatki. Słowacki napastnik zdemolował w powietrzu Ricardo Visusa i huknął głową pod poprzeczkę, dając Lechii zwycięstwo 2:1 w 96. minucie.​

Bohaterem wieczoru był bez wątpienia Tomáš Bobček, który dubletowym występem zapewnił Lechii komplet punktów i w taki sposób objął prowadzenie w klasyfikacji strzelców PKO BP Ekstraklasy z dorobkiem dziewięciu goli. Przed meczem Bobček miał siedem bramek i dzielił drugie miejsce w zestawieniu snajperów z kilkoma innymi zawodnikami, ale po dwóch trafieniach w Gdańsku samodzielnie wyszedł na prowadzenie.​

Lechia odkuła się za porażki, Widzew w kryzysie wyjazdowym

Dla Lechii to było niezwykle ważne zwycięstwo. Gdańszczanie przystępowali do meczu po dwóch ligowych porażkach z rzędu – z Rakowem Częstochowa i Radomiakiem. Trzy punkty zbliżyły ich do strefy bezpiecznej – z 13 punktami (po odjęciu pięciu punktów ujemnych) Lechia zmniejszyła stratę do zajmującej bezpieczne miejsce Arki Gdynia do zaledwie dwóch „oczek”.​

Dla Widzewa to kolejna bolesna porażka na wyjeździe. Łodzianie wygrali dotąd tylko w Niecieczy, resztę meczów wyjazdowych przegrali. Widzew pozostał na 11. pozycji z dorobkiem 17 punktów w 15 spotkaniach. W trzech kolejnych ligowych meczach wywalczył tylko jedno „oczko”, co pokazuje, że przyjście nowego trenera Igora Jovićevicia na razie nie przyniosło wyczekiwanego przełomu

Quick Link

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *