Widzew przeprowadził drugie zimowe wzmocnienie. Do drużyny dołączył Lukas Lerager, 31-letni reprezentant Danii, który w ostatnich latach grał dla FC Kopenhaga. Pomocnik związał się z klubem kontraktem do 2028 roku.
Doświadczenie z najlepszych lig Europy
Lerager ma za sobą karierę w mocnych europejskich ligach. Grał we francuskiej Ligue 1 dla Bordeaux, występował w Serie A w barwach Genoi, a także reprezentował belgijskie Zulte Waregem. W ostatnich latach był kluczowym zawodnikiem FC Kopenhaga, z którym trzykrotnie zdobył mistrzostwo Danii. Dla kopenhaskiego klubu rozegrał 219 meczów i zdobył 32 bramki. W rundzie jesiennej tego sezonu wystąpił pięć razy w fazie ligowej Ligi Mistrzów.
„Zobaczyłem ambicje Widzewa”
Duńczyk podkreśla, że transfer do Łodzi był przemyślaną decyzją. „Jestem szczęśliwy, że podpisałem kontrakt z Widzewem. Gdy po tylu latach zmieniasz klub, myślisz o tym, jaki ma być kolejny krok. Dla mnie bardzo ważne było, aby przejść do drużyny, dla której będę chciał grać. Zobaczyłem, jakie ambicje ma Widzew, jaka społeczność za nim stoi” – powiedział Lerager.
Pomocnik opisuje swój styl gry jako energiczny i wszechstronny. „Nigdy się nie poddaję, zawsze gram dla moich kolegów. Mam w sobie bardzo dużo energii, jestem typem pomocnika box-to-box. Dobrze komunikuję się zarówno z drużyną, jak i trenerem, więc mogę przekazywać jego uwagi pozostałym zawodnikom” – dodał piłkarz.
Klub stawia na doświadczenie
Pełnomocnik Zarządu ds. sportu Dariusz Adamczuk nie ukrywa zadowolenia z transferu. „Bardzo cieszymy się z faktu, że do drużyny dołącza piłkarz o takiej renomie. Lukas Lerager przez ostatnie lata był bardzo ważnym zawodnikiem zespołu regularnie sięgającego po Mistrzostwo Danii. Wierzymy w to, że Lukas da Widzewowi zarówno olbrzymią dawkę umiejętności, jak i niezbędnego doświadczenia” – powiedział Adamczuk.
Lerager ma na koncie dziesięć występów w reprezentacji Danii i uczestniczył w Mistrzostwach Świata 2018 w Rosji. Do Widzewa trafił na zasadzie wolnego transferu po wygaśnięciu kontraktu z FC Kopenhaga.
