Widzewiacy wygrali pierwszy mecz na wyjeździe w tym sezonie. Fran Alvarez strzelił trzy gole w 13 minut i zapewnił zwycięstwo 4:2 nad Bruk-Betem Termaliką.
Widzew wreszcie odniósł pierwsze zwycięstwo na wyjeździe w sezonie 2025/26. Łodzianie pokonali Bruk-Bet Termaliką Nieciecza 4:2 i przełamali passę czterech porażek z rzędu poza domem.
Alvarez show w drugiej połowie
Hiszpański pomocnik Fran Alvarez został bohaterem spotkania. W ciągu zaledwie 13 minut strzelił hat-tricka i odwrócił losy meczu. Najpierw w 54. minucie wykorzystał podanie Samuela Akere, trzy minuty później skończyć akcję po asyscie Mariusza Fornalczyka, a w 67. minucie popisał się strzałem z rzutu wolnego.
Sędzia VAR anulował jeszcze jeden gol Alvareza z powodu minimalnego spalonego.
Trudny początek, świetne wykończenie
Widzew źle rozpoczął mecz w Niecieczy. Już w 20. minucie Sergio Guerrero wykorzystał błąd w obronie i dał gospodarzom prowadzenie. Odpowiedź przyszła dziewięć minut później – Sebastian Bergier wyrównał po podaniu Petera Therkildsena.
Pierwsza połowa zakończyła się remisem 1:1, ale po przerwie łodzianie zdominowali rywali. Druga połowa należała wyłącznie do drużyny Patryka Czubaka.
Bramkę kontaktową dla Termaliki w doliczonym czasie gry strzelił Sergio Guerrero, ale było już za późno na wyrównanie.