Paweł Laskowski, wieloletni zawodnik UKS Anilana Łódź i Piotrkowianina Piotrków Trybunalski, walczy o życie po udarze mózgu. W nocy z 15 na 16 października jego życie zmieniło się w jednej chwili. Dziś 48-latek nie mówi, a prawa połowa ciała jest całkowicie sparaliżowana.
Były szczypiornista Anilany potrzebuje pomocy
Środowisko piłki ręcznej zna go jako „Laskę”. Przez lata grał w ligowych drużynach, później został tłumaczem i nauczycielem języka niemieckiego. Żył zdrowo, nie palił, nie pił alkoholu. Udar przyszedł znikąd.
Lekarze są zgodni – tylko natychmiastowa i intensywna rehabilitacja daje szansę na powrót do sprawności. Każdy dzień zwłoki zmniejsza te szanse. Paweł potrzebuje rehabilitacji neurologicznej, ruchowej i logopedycznej w ośrodku prywatnym.
Ogromne koszty rehabilitacji
Problem w tym, że koszt jednego turnusu to około 20 tysięcy złotych. A turnusów będzie potrzeba kilku. Rodzina byłego sportowca sama nie da rady udźwignąć takiego ciężaru finansowego.
Alicja Laskowska, organizatorka zbiórki, uruchomiła pomoc przez internet. Cel to 100 tysięcy złotych. Na dziś udało się zebrać niespełna 18 tysięcy. Wspiera 205 osób. Do końca zbiórki zostało 89 dni.
Łódzki Związek Piłki Ręcznej apeluje o pomoc dla swojego byłego zawodnika. „Dobrze nam znany nasz przyjaciel potrzebuje teraz naszej pomocy. Nie przejdźmy obojętnie” – czytamy w komunikacie związku.
Każda wpłata ma znaczenie. Im szybciej uda się zebrać środki, tym większa szansa, że Paweł odzyska sprawność i będzie mógł znów rozmawiać z rodziną.
– Pamiętam Pawła doskonale z UKS Anilana Łódź. Ja stawiałem pierwsze kroki w dziennikarstwie, a on w piłce ręcznej. Świetny gość, szybko znaleźliśmy wspólny język. W sporcie był efektowny, potrafił rzucić z drugiej linii, ale przede wszystkim skromny i pomocny. Zachęcam do pomocy – mówi Andrzej Klemba, dziennikarz z Łodzi.
Jak pomóc?
- Wpłać dowolną kwotę na zbiórkę
- Udostępnij informację o zbiórce w mediach społecznościowych
- Opowiedz o sytuacji Pawła znajomym i rodzinie
Paweł przez całe życie pomagał innym. Teraz sam potrzebuje wsparcia.
