30 grudnia rolnicy wyjdą na ulice w województwie łódzkim.Planują akcje protestacyjne przy autostradzie A1 i drodze S8. To część ogólnopolskiego sprzeciwu wobec umowy Mercosur.
Pięć miejsc protestów w regionie
Rolnicy z województwa łódzkiego zgłosili sześć lokalizacji, w których będą manifestować swoje niezadowolenie. Wszystkie akcje rozpoczną się o godzinie 10:15.
Protestujący pojawią się na wiaduktach nad autostradą A1 w Sierosławiu, Wodzieniu, Jeżowie i Kamieńsku. Piąte miejsce protestu to droga ekspresowa S8 przy wiadukcie w Proszeniu.
Czego domagają się rolnicy
Głównym powodem protestu jest sprzeciw wobec umowy handlowej między Unią Europejską a krajami Mercosur. Ta grupa państw obejmuje Argentynę, Brazylię, Paragwaj, Urugwaj i Boliwię.
Rolnicy obawiają się, że umowa zagrozi polskiemu i europejskiemu rolnictwu. Chcą pokazać swoją determinację i siłę przed podjęciem ostatecznych decyzji przez unijnych polityków.
Protest bez blokad
Janusz Terka z Solidarności Rolników zapowiada, że akcja będzie miała charakter informacyjny. Organizatorzy nie planują blokować dróg ani utrudniać ruchu.
Rolnicy poruszą także lokalną sprawę – problem z afrykańskim pomorem świń. Hodowcy twierdzą, że ich postulaty dotyczące ASF nie są poważnie traktowane przez władze.
Finał w Piotrkowie
Protest zakończy się o godzinie 12:15 przed siedzibą Starostwa Powiatowego w Piotrkowie Trybunalskim przy ulicy Dąbrowskiego 7. Tam rolnicy przedstawią swoje żądania lokalnym władzom.
Akcja w Łódzkiem to część większej, ogólnopolskiej manifestacji. 30 grudnia rolnicy wyjdą na ulice w 150 miejscach w całej Polsce.
