Urząd Miasta Łodzi chwalił się uruchomieniem Punktu Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych przy ul. Wersalskiej. Obiekt jest gotowy, wyposażony i reklamowany, ale wciąż nie przyjmuje odpadów.
Gotowy, ale niedostępny dla mieszkańców
Miasto chwaliło się inwestycją wartą 2,3 mln zł. Nowy PSZOK ma wagę, rampy, ścieżkę edukacyjną i system ewidencji połączony z BDO. Urzędnicy ogłaszali otwarcie już kilka razy – w styczniu, marcu i później – lecz wszystkie terminy przepadły.
Czytaj także: Autobus zderzył się z osobówką na A2! Ogromne utrudnienia
Procedury opóźniają otwarcie
Jak ustaliła Gazeta Wyborcza (tutaj), według UMŁ punkt czeka na formalne pozwolenie MPO Łódź. Kontrole Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska i Państwowej Straży Pożarnej zakończyły się pozytywnie. Procedury administracyjne trwają nawet sześć miesięcy, choć MPO deklaruje gotowość ekspresowego startu.
Czytaj także: Złapali go, bo nie zapiął pasów. A to dopiero początek jego problemów…
Brak konkretnej daty
Radny i dyrektor ds. gospodarki odpadami w MPO Łódź, Tomasz Kacprzak, przyznaje, że nie może podać terminu otwarcia. „Procedury są długie, my liczyliśmy na wrzesień, ale się nie udało. Proszę poczekać około trzech tygodni” – dodaje cytowany przez GW.