Michałowi S. grozi 10 lat więzienia! Jak oszukiwał inwestorów? [FILM]

FK
FK

Prokuratura Okręgowa w Łodzi postawiła osiem zarzutów 50-letniemu Michałowi S., byłemu prezesowi Murapolu i wiceprezesowi Widzewa Mężczyzna został zatrzymany w Katowicach i trafił do aresztu na trzy miesiące.

Największa afera mieszkaniowa w historii Polski

Śledczy oszacowali straty na ponad 188 milionów złotych, ale eksperci twierdzą, że może to być największa afera mieszkaniowa w historii Polski. Liczby mogą być znacznie większe – według niektórych doniesień całkowite straty mogą sięgnąć nawet 3 miliardów złotych.

czytaj także: Krzyczał do strażników: „i tak mnie nie złapiecie”. Złapali go dwa razy

Sapota prowadził działalność przez ponad 90 spółek, które tworzyły skomplikowaną strukturę oszustwa. Główną spółką była HREIT, wokół której narastał jeden z największych skandali na polskim rynku nieruchomości.

Tysiące oszukanych inwestorów

Policja ustaliła już ponad 5 tysięcy inwestorów, którzy stracili swoje pieniądze oraz ponad 2 tysiące osób oszukanych przy zakupie mieszkań. Sapota oferował inwestorom oprocentowany zysk i możliwość zakupu mieszkań w projektach, które nigdy nie zostały zrealizowane zgodnie z obietnicami.

Czytaj także: Najstarszy supermarket w Łodzi przestanie istnieć. Sieć wycofuje się z Polski

Schemat oszustwa

Podejrzany tworzył spółki, które rzekomo miały budować osiedla mieszkaniowe. Pieniądze od inwestorów trafiały jednak na inne cele, a prace budowlane pozostawały na wczesnym etapie. Struktura obejmowała główną spółkę kapitałową, spółki podporządkowane oraz tak zwane „spółki córki” i „spółki przelotowe”.

Czytaj także: Trener ŁKS-u: „Patrzymy przez pryzmat oczekiwań i to nas czasem gubi” [ROZMOWA LDZ24.com]

Grozi mu 10 lat więzienia

Sąd na wniosek prokuratora zastosował wobec Sapoty trzymiesięczny areszt tymczasowy. Za oszustwa znacznej wartości grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności. Prokuratura nie wyklucza kolejnych zatrzymań – sprawa ma charakter rozwojowy.

Zobacz film:

Quick Link

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *