Archidiecezja łódzka ma tymczasowego kierownika. W sobotni wieczór, 20 grudnia, Kolegium Konsultorów powierzyło tę funkcję biskupowi Zbigniewowi Wołkowiczowi.
54-letni hierarcha pochodzi z Domaniewia koło Poddębic. Kapłanem został w 1996 roku, gdy święcenia udzielił mu arcybiskup Władysław Ziółek. Przez lata kształcił przyszłych księży jako ojciec duchowny i wykładowca w łódzkim seminarium.
Jakie uprawnienia ma administrator
Biskup Wołkowicz otrzymał niemal taką samą władzę, jaką dysponował jego poprzednik. Może podejmować bieżące decyzje i zarządzać sprawami diecezji. Prawo kościelne nakłada jednak pewne ograniczenia.
Administrator nie może wprowadzać rewolucyjnych zmian. Nie zwołuje synodu ani nie podejmuje decyzji, które mogłyby związać ręce przyszłemu arcybiskupowi. Jego zadaniem jest utrzymać stabilność i zapewnić ciągłość działania struktur kościelnych.
Kiedy poznamy nowego arcybiskupa
Nowy metropolita łódzki zostanie wybrany przez Watykan. Dopóki Stolica Apostolska nie ogłosi decyzji, biskup Wołkowicz będzie pełnił swoją misję. Historia pokazuje, że takie procedury trwają zazwyczaj kilka miesięcy.
Mieszkańcy Łodzi i wiernych z całej archidiecezji mogą być spokojni – diecezja ma doświadczonego przewodnika na czas przejściowy.
