Kultowa kawiarnia z centrum Łodzi kończy swoją historię. W jej miejscu powstaje nowoczesny żłobek dla siedemdziesięciu najmłodszych mieszkańców miasta.
Gdzie była Irena, tam będzie Irenka
Przy ulicy Narutowicza 78A robotnicy pracują nad budową nowego żłobka. Budynek zaprojektował słynny łódzki architekt Bolesław Kardaszewski. Nazwał go imieniem swojej żony – Ireny. Kawiarnia stała się legendą, gdy serial „Daleko od szosy” wybrał ją jako plan zdjęciowy.
Teraz historia miejsca zatacza koło. Żłobek otrzyma nazwę „Irenka” na cześć słynnej poprzedniczki.
Budowa przechodzi szybciej niż zaplanowano
Na placu budowy stanie już wiele. Wylewki i ściany czekają na następny etap prac. Pracownicy zainstalowali już okablowanie elektryczne i system wentylacji. Teraz montują gipsowe ścianki, które podzielą wnętrze na sale dla dzieci.
Wykonawca mówi, że wszystko idzie szybciej niż przewidywał harmonogram. Żłobek będzie gotów na wiosnę przyszłego roku – najprawdopodobniej między kwietnia i majem.
Co powstanie w odrestaurowanym budynku
Nowy żłobek będzie mieć trzy sale dla siedemdziesięciu maluchów. Pojawi się tam nowoczesna kuchnia, szatnie i pomieszczenia dla opiekunów. Projektanci zadbali o dostępność dla osób niepełnosprawnych. Wokół budynku powstanie nowa zieleń i bezpieczna strefa dla najmłodszych.
Projekt przygotowała pracownia Architektura Joanny Budner-Szuman.
Łódź zyska 285 nowych miejsc dla dzieci
Żłobek Irenka to część większego programu. Rząd dał Łodzi ponad dwadzieścia milionów złotych z programu „Aktywny Maluch”. Pieniądze pójdą na budowę nowych żłobków w całym mieście.
Nowe placówki opieki powstaną przy ulicy Syrenki i ulicy Beskidzkiej. Już istniejące żłobki przy ulicy Rydzowej i Wioślarskiej się rozbudują. Łódź zyska łącznie dwieście osiemdziesiąt pięć nowych miejsc dla dzieci do trzech lat.
Dla rodziców to realne wsparcie
Nowe żłobki ułatwią pracę rodzicom najmłodszych łodzian. Każde miejsce opieki to szansa dla rodziny, aby nie rezygnować z zawodu. Projekt pokazuje, że miasto myśli o potrzebach swoich mieszkańców.
Kawiarnia Irena przejdzie do historii. Jej budynek będzie służyć kolejnym pokoleniom – tym razem najmłodszym mieszkańcom Łodzi.





