Mieszkanka Łodzi padła ofiarą wyrafinowanego oszustwa. Nieznany sprawca podający się za pracownika BIK wyłudził od niej 270 tysięcy złotych. Policja apeluje o ostrożność i przestrzega przed podobnymi próbami wyłudzenia.
Jak działają oszuści?
Przestępcy dzwonią do przypadkowych osób i przedstawiają się jako przedstawiciele Biura Informacji Kredytowej. Podczas rozmowy informują ofiarę, że ktoś zaciągnął na jej dane pożyczkę i w systemie widnieje dług do spłaty.
„Oszust powiedział mi, że muszę natychmiast uregulować zobowiązanie, inaczej będę miała poważne problemy finansowe” – relacjonuje poszkodowana łodzianka, która chce pozostać anonimowa.
Kobieta uwierzyła w historię przestępcy. Zaciągnęła kilka pożyczek i przelała całą kwotę na wskazane konto. Prawdę odkryła dopiero wtedy, gdy sama zadzwoniła do prawdziwej infolinii BIK.
BIK nie dzwoni w sprawie długów
Pracownicy Biura Informacji Kredytowej podkreślają, że instytucja nigdy nie kontaktuje się z klientami w sprawie zadłużeń.
Co robić, gdy ktoś dzwoni z BIK?
Jeśli otrzymasz telefon od osoby podającej się za pracownika Biura Informacji Kredytowej:
- Zakończ rozmowę
- Nie podawaj żadnych danych osobowych
- Nie przelewaj pieniędzy
- Zadzwoń na oficjalną infolinię BIK, aby sprawdzić informacje
- Zgłoś incydent na policję
