Po miesiącach walki i sporze zbiorowym pracownicy niemedyczni szpitala w Bełchatowie osiągnęli porozumienie z dyrekcją. Otrzymają podwyżki. Sukces ogłosił Adrian Zandberg, lider partii Razem.
Koniec sporu w Bełchatowie
Pracownicy niemedyczni szpitala w Bełchatowie zakończyli protest. Po trwającym od października 2024 roku sporze zbiorowym z dyrekcją udało się wywalczyć wzrost wynagrodzeń. Porozumienie zostało osiągnięte dzięki konsekwentnym negocjacjom oraz wsparciu związków zawodowych i polityków lewicy.
Czytaj także: Przerażające morderstwo w Łodzi. Uciekł ze szpitala psychiatrycznego i zabił babcię?
Szef partii Razem Adrian Zandberg, który publicznie wspierał protestujących, poinformował o sukcesie na Twitterze. „Dobra wiadomość z Bełchatowa – udało się, pracownicy niemedyczni wywalczyli podwyżkę!” – napisał.
Słaba pozycja, mocna determinacja
Grupa zawodowa obejmująca sanitariuszy, salowe czy pracowników technicznych od dawna podkreślała, że ich sytuacja finansowa jest najgorsza w całym systemie ochrony zdrowia. Protestujący zwracali uwagę, że ich pozycja przetargowa jest słabsza niż lekarzy i pielęgniarek, a ich wynagrodzenia nie są objęte ustawowymi regulacjami.
Czytaj także: Z Łódź Summer Festival wrócisz pociągiem. Będą dodatkowe kursy ŁKA
Zandberg wielokrotnie apelował o uregulowanie płac i wprowadzenie realnych norm pracy chroniących pracowników niemedycznych. W Bełchatowie to właśnie determinacja załogi i działania związków zawodowych doprowadziły do sukcesu.
Czytaj także: Tylko w LDZ24.com! Łódź wprowadza darmową komunikację 1 listopada
Wsparcie przyniosło efekt
W działania protestujących włączył się m.in. OPZZ Konfederacja Pracy. Związkowcy podkreślali, że bez podwyżki sytuacja pracowników stałaby się jeszcze trudniejsza. Zawarte porozumienie to dowód, że wspólna walka może przynieść konkretny efekt.
Sukces w Bełchatowie jest jednym z pierwszych sygnałów, że problem niskich wynagrodzeń niemedycznego personelu szpitali zaczyna być poważnie traktowany.
Dziękujemy, że przeczytałeś nasz tekst. Obserwuj nas na Twitterze i Facebooku.
