W sobotni wieczór, 23 sierpnia, doszło do śmiertelnego wypadku na torach kolejowych w Łodzi. Około godziny 21 maszynista pociągu relacji Łódź Fabryczna – Radomsko zauważył leżącego na torach mężczyznę w rejonie ul. Służbowej, tuż obok dworca Łódź Widzew.
Maszynista nie miał szans wyhamować
Maszynista dostrzegł 50-latka w ostatniej chwili. Panował zmrok, dlatego nie było możliwości zatrzymania pociągu na czas. Skład uderzył w leżącego na torach mężczyznę. Zginął na miejscu.
Czytaj także: Legenda Top Gear przyjedzie do Łodzi. A wszystko w szczytnym celu!
Śledztwo w sprawie wypadku
Policjanci pod nadzorem prokuratury prowadzą postępowanie w sprawie tragedii. Funkcjonariusze badają okoliczności zdarzenia i sprawdzają, dlaczego mężczyzna znalazł się na torach. Jedna z rozpatrywanych hipotez dotyczy próby samobójczej.
Czytaj także: W Piotrkowie zaginął 13-latek. Policja prosi o pomoc!
Dziękujemy, że przeczytałeś nasz tekst. Obserwuj nas na Twitterze i Facebooku.