Biskup Piotr Kleszcz przewodniczył bożonarodzeniowej sumie w łódzkiej katedrze. W kazaniu skupił się na znaczeniu słowa w życiu człowieka.
Słowo, które stało się ciałem
Hierarcha nawiązał do fragmentu Ewangelii czytanego w pierwszy dzień świąt. Przypomniano w nim, że „Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas”.
Biskup podkreślił, że Jezus Chrystus różni się od codziennej komunikacji między ludźmi.
- Jezus Chrystus jest słowem życia, to do nas należy odczytanie tego słowa – mówił biskup Kleszcz.
Zachęta do rozmowy
Podczas homilii duchowny przypomniał łacińskie pochodzenie słów związanych z komunikacją. Zwrócił uwagę, że „logos” może przekształcić się w „dialogos”.
Biskup zachęcał wiernych do prowadzenia dialogu z innymi ludźmi. Podkreślał, że słowo może wspierać człowieka w codziennym życiu.
Tegoroczne święta w archidiecezji łódzkiej są pierwsze bez biskupa miejsca. Kardynał Grzegorz Ryś przebywa już w Krakowie, a administrator diecezji biskup Zbigniew Wołkowicz odprawiał pasterkę poza Łodzią.
