Córka legendarnego Tadeusza Gapińskiego otrzymała od Fundacji Widzewa lekki i nowoczesny wózek, który ułatwi codzienne funkcjonowanie zasłużonemu działaczowi i jego rodzinie. To pierwszy krok systematycznej pomocy dla byłych piłkarzy, trenerów i pracowników klubu.
Kim jest Tadeusz Gapiński – legenda czerwono-biało-czerwonych
Tadeusz Stefan Gapiński, urodzony 7 stycznia 1948 w Łodzi, to żywa legenda Widzewa. Popularny „Gapek” to wychowanek ŁKS-u, który niemal całe swoje życie poświęcił piłce nożnej. W Widzewie spędził ponad 30 lat – najpierw jako piłkarz (1973-1979), potem jako członek sztabu szkoleniowego i kierownik drużyny.
W 1979 roku Gapiński wyjechał do Danii, gdzie jako pierwszy polski piłkarz zdobył trofeum z Hvidovre IF – Puchar Danii w 1980 roku. Po powrocie do kraju został członkiem sztabu szkoleniowego Widzewa, a po śmierci Stefana Wrońskiego w 1992 roku objął funkcję kierownika zespołu, którą pełnił przez 20 lat do 2008 roku.
Sukcesy z Widzewem
Gapiński miał udział w największych sukcesach klubu:
- Dwukrotne wicemistrzostwo Polski
- Półfinał Pucharu Europy w 1983 roku
- Awans do Ligi Mistrzów w 1996 roku
- Czterokrotne mistrzostwo Polski z Widzewem
Był świadkiem legendarnego meczu z 18 czerwca 1997 roku, gdy Widzew w ostatnich minutach odrobił dwubramkową stratę z Legią Warszawa i wygrał 3:2, zdobywając mistrzostwo Polski.
Problemy zdrowotne i potrzeba wsparcia
W ostatnich latach stan zdrowia Gapińskiego się pogorszył, co wymaga szczególnej opieki i wsparcia. W 2024 roku, podczas wizyty w Sercu Łodzi na zaproszenie Tomasza Stamirowskiego, wybrano termin inny niż dzień meczowy ze względu na stan zdrowia legendy.
Czytaj także: Staruszek chciał się zemścić. O mało nie wysadził bloku na Dąbrowie
77-letni dziś Gapiński porusza się z trudnością, dlatego nowoczesny wózek znacznie ułatwi mu codzienne funkcjonowanie. To szczególnie ważne dla człowieka, który przez całe życie był niezwykle aktywny – jak sam mówił: „prawie w ogóle nie byłem przygotowany do normalnego życia, wcześniej całe dnie były podporządkowane klubowi”.
Systematyczna pomoc dla zasłużonych
Fundacja Widzewa wspólnie ze Stowarzyszeniem Reaktywacja Tradycji Sportowych pracuje nad usystematyzowaniem pomocy dla zasłużonych piłkarzy, trenerów i pracowników klubu. Celem jest stworzenie specjalnego funduszu, z którego będą realizowane takie działania pomocowe.
„Zależy nam, by wsparcie trafiało do najbardziej potrzebujących i było właściwie ukierunkowane” – podkreślają organizatorzy akcji. Docelowo powstanie specjalny fundusz, który będzie systematycznie wspierał ludzi, którzy oddali swoje życie Widzewowi.
Bolesne rozstanie z klubem
Gapiński odszedł z Widzewa w 2008 roku po decyzji ówczesnego właściciela Sylwestra Cacka. „Bolało, bolało… Pan Cacek mógł przyjść i powiedzieć, jaka jest sytuacja. Mogli mi powiedzieć prosto w twarz, że nie jestem już potrzebny w klubie” – wspominał po latach.
Czytaj także: Odszkodowanie za remont dla małych biznesów? Tego chcą łódzcy społecznicy
Mimo bolesnego rozstania, „Gapek” zawsze podkreślał: „Choć odchodzę z klubu, Widzew zawsze będzie w mym sercu”. Teraz klub odwzajemnia się, pamiętając o swoich legendach w trudnych chwilach.
