Widzew przegrał z Lechem. Mistrz Polski wykorzystał błąd bramkarza łodzian i zainkasował trzy punkty.
Widzew stracił prowadzenie po błędzie
Pierwszą bramkę zdobył dla Lecha Luis Palma. W 49. minucie Widzew otrzymał rzut karny, który wykorzystał kapitan drużyny Bartłomiej Pawłowski, strzelając gola i przywracając nadzieje gościom na korzystny wynik.
Decydujący gol Fiabemy złamał opór Widzewa
W 64. minucie spotkania Bryan Fiabema zdobył gola na 2:1, wykorzystując błąd bramkarza Widzewa. Norweski napastnik dopadł do piłki tuż przed linią bramkową i dopełnił formalności, zapewniając Lechowi zwycięstwo. Ten gol sprawił, że Widzew stracił inicjatywę i ostatecznie musiał pogodzić się z porażką.