Piłkarze Widzewa pokonali Pogoń Szczecin w meczu 1/8 finału Pucharu Polski. Jedynego gola zdobył Andi Zeqiri w 35. minucie. Dla dwukrotnych finalistów poprzednich edycji rozgrywek to bolesne pożegnanie z turniejem.
Widzewiacy uderzyli w pierwszej połowie
Widzew od początku spotkania dyktował warunki gry. Już w 3. minucie Juljan Shehu trafił w słupek, a goście konsekwentnie szukali drogi do bramki Valentina Cojocaru. Pogoń nie potrafiła odpowiedzieć skuteczną akcją..
Przełomowy moment nadszedł w 35. minucie. Angel Baena dośrodkował z prawego skrzydła, a Andi Zeqiri uciekł obrońcom i pewnym strzałem głową pokonał golkipera gospodarzy.
Pogoń bezradna mimo przewagi
Po zmianie stron szczecinianie przejęli inicjatywę i częściej utrzymywali się przy piłce. Kamil Grosicki próbował z rzutu wolnego, ale Maciej Kikolski był na posterunku. Gospodarze nie potrafili stworzyć klarownej okazji do wyrównania.
W doliczonym czasie gry kibice Pogoni na moment uwierzyli w happy end. Dimitris Keramitsis skierował piłkę do siatki głową, ale sędzia po analizie VAR słusznie uznał, że był spalony. Wynik już się nie zmienił.








