Futsaliście Widzewa przegrali przed własną publicznością z Legią Warszawa 4:7. Po pierwszej połowie przegrywali 1:5.
Legia wypracowała przewagę
Legia objęła prowadzenie już w 3. minucie po golu Lutaja. Kolejne bramki dla gości zdobywali Eric Sylla oraz Żmijewski. W 13. minucie do własnej bramki trafił Możejko, a przed przerwą wynik podwyższył golkiper Legii po niezamierzonym uderzeniu spod własnej bramki.
Czytaj także: Zaginął 70-latek z Kutna! Policja prosi o pomoc
Widzew walczył w drugiej połowie
Po zmianie stron Widzew zyskał szanse na odwrócenie losów spotkania. Dima Rybicki trafił w 22. minucie, a kolejne gole dołożyli Fran Ortuno i Sebastian Baco. Legia odpowiedziała jednak dwiema bramkami Żmijewskiego (po raz drugi w meczu) i ustaliła wynik na 7:4.
Czytaj także: Będzie pociąg z Łodzi do Płocka! Pierwszy wyruszy w czerwcu 2026 roku
W następnej kolejce Widzew zmierzy się na wyjeździe z We-Metem Gmina Sierakowice.