Igor Jovićević przyleciał do Polski w środę wieczorem i ledwie dwa dni później poprowadził Widzew w ligowym meczu z Radomiakiem Radom. Nie przeszkodziło mu to jednak błyskawicznie zintegrować się z drużyną i – co ważniejsze – z kibicami.
Trenera Widzewa cieszył się z kibicami
W debiucie Widzew pokonał Radomiaka 3:2. Kiedy ostatni gwizdek sędziego oznajmił triumf Widzewa, Jovićević wbiegł pod trybunę, przybił piątki z kibicami i zawołał: „Kto wygrał ten mecz?”. Setki gardeł odpowiedziały jednym głosem: „Widzew!”.
Kim jest Igor Jovićević?
51-letni Chorwat to były pomocnik Dinama Zagrzeb. Jako szkoleniowiec zdobywał mistrzostwa Ukrainy z Szachtarem Donieck i triumfował w Bułgarii z Łudogorcem Razgrad. Jego drużyny słyną z ofensywnego futbolu i wysokiej intensywności, co widzewiacy mogli zobaczyć już w pierwszym meczu pod jego wodzą.
Zobacz film: