PGE Budowlani Łódź pokazali swoją siłę w wyjazdowym meczu z BKS Bostik ZGO Bielsko-Biała. Podopieczne Macieja Biernata wygrały 3:0.
PGE Budowlani dobrze zaczęli
Pierwszy set przyniósł szok dla kibiców w Bielsku-Białej. Łodzianki zdominowały rywalki od pierwszej piłki i wygrały aż 25:11. Justyna Łysiak świetnie radziła sobie w obronie, a Paulina Damaske skutecznie atakowała. BKS popełniał błędy, które goście bezlitośnie wykorzystywali.
Druga partia przyniosła podobny obraz gry. Budowlani prowadziły 14:6 i kontrolowały sytuację na boisku. Trener Biernat poprosił o przerwę przy wyniku 14:9, aby utrzymać koncentrację zespołu. Zadziałało – łodzianki wygrały 25:14 po efektownym asie serwisowym Brany Honorio.
Emocje tylko w trzecim secie
Trzeci set rozpoczął się lepiej dla gospodyń, które prowadziły 6:5. Bartłomiej Piekarczyk, szkoleniowiec BKS, próbował zmienić bieg wydarzeń rozmową z rozgrywającą Wiktorią Szewczyk. Nie pomogło. Budowlani odzyskały kontrolę i powiększały przewagę. Maja Storck, reprezentantka Szwajcarii, została najskuteczniejszą zawodniczką swojego zespołu w tym secie. Po dobrym rozegraniu Alicji Grabki Storck dobiła rywalki atakiem na 17:14. Łodzianki spokojnie doprowadziły mecz do końca i wygrały 25:19.
