Turecka policja zatrzymała w piątek rano Ahmeta Cakara, sędziego, którego polscy kibice pamiętają z meczu Widzewa Łódź z Broendby w 1996 roku. Arbiter usłyszał zarzuty w sprawie wielkiej afery bukmacherskiej, która wstrząsnęła turecką piłką.
Kto to jest „Pan Turek”?
Cakar przeszedł do historii polskiego futbolu za sprawą Tomasza Zimocha. Komentator podczas rewanżowego meczu eliminacji Ligi Mistrzów w sierpniu 1996 roku błagał zza mikrofonu: „Panie Turek, kończ pan ten mecz”. Widzew przegrywał z Duńczykami 0:3, ale Paweł Wojtala strzelił gola w 88. minucie. Łodzianie potrzebowali tylko remisu, żeby awansować do fazy grupowej. Zimoch chciał, żeby sędzia jak najszybciej zagwizdał koniec spotkania i zapewnił Widzewowi historyczny sukces.
35 zatrzymanych, setki sędziów pod lupą
Tureckie służby zatrzymały w sumie 35 osób. Śledczy podejrzewają łącznie 46 ludzi o udział w procederze. Wśród zatrzymanych są kapitan Fenerbahce Mert Hakan Yandas i Metehan Baltaci z Galatasaray. Prokuratorzy znaleźli podejrzane przelewy na kontach bankowych Cakara i jego żony.
Skala afery przerosła najgorsze oczekiwania. Turecka Federacja Piłki Nożnej ujawniła w październiku, że 371 sędziów prowadziło konta bukmacherskie. Ponad 150 z nich aktywnie obstawiało zakłady. Teraz prokuratura bada, czy arbitrzy manipulowali wynikami meczów.
