Siostra ze Zgromadzenia Sióstr Pasjonistek w Kutnie padła ofiarą oszustwa telefonicznego. Kobieta uwierzyła fałszywemu policjantowi i przelała na wskazane konta kilkaset tysięcy złotych. Sprawę prowadzi policja i prokuratura.
Telefon od fałszywego policjanta
Do zdarzenia doszło 19 sierpnia. Siostra Dorota odebrała telefon od mężczyzny, który przedstawił się jako policjant. Rozmówca przekonał ją, że jej konto bankowe jest zagrożone i aby ochronić pieniądze, musi wykonać przelewy na specjalne rachunki. Zakonnica uwierzyła i zgodnie z poleceniami udała się najpierw do Łodzi, a później do Warszawy, gdzie zrealizowała serię przelewów.
Czytaj także: Remont ul. Zakładowej. Od poniedziałku duże zmiany w ruchu
Straty sięgają setek tysięcy złotych
Według śledczych kobieta wykonała operacje finansowe na łączną kwotę kilkuset tysięcy złotych. Dopiero dzięki interwencji policjantów udało się przerwać działania oszustów i powstrzymać ją przed kolejnymi transakcjami.
Czytaj także: Fujitsu zwolni 834 pracowników w Polsce. Łódzkie biuro w centrum cięć
Policja apeluje o ostrożność
Komenda Powiatowa Policji w Kutnie potwierdza, że zakonnica padła ofiarą popularnej metody „na policjanta”. Funkcjonariusze przypominają, że prawdziwi policjanci nigdy nie proszą przez telefon o przekazanie pieniędzy ani o wykonywanie przelewów. W razie wątpliwości jedynym bezpiecznym rozwiązaniem jest kontakt z numerem alarmowym 112.
Czytaj także: ŁKS Commercecon sprowadził psycholog. Zagra na przyjęciu!
Śledztwo w toku
Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa w Kutnie. Policja liczy na szybkie zatrzymanie sprawców i odzyskanie choć części utraconych pieniędzy.
Dziękujemy, że przeczytałeś nasz tekst. Obserwuj nas na Twitterze i Facebooku.