Wywieszał nekrologi żyjących radnych. Gdy przyszli się z nim skonfrontować schował się w karawanie [FILM]

FK
FK

Pracownik zakładu kamieniarskiego, podejrzewany o rozwieszanie fałszywych nekrologów radnych w Zgierzu, usiłował uniknąć zatrzymania, chowając się pod kocem w firmowym furgonie. Po godzinie ukrywania policjanci wybili szybę i wezwali pogotowie.

Fałszywe nekrologi – początek dramatu

Kilka miesięcy temu w całym Zgierzu zawisły nekrologi informujące o rzekomej śmierci radnych Przemysława Jagielskiego i Łukasza Frątczaka. Obaj politycy, którzy ostatnio ujawniali bulwersujące afery w mieście, otrzymali setki telefonów z pytaniami „czy żyją”. Sprawa trafiła na policję jako groźby karalne.

Czytaj także: Otwiera się Podziemna Katedra na Stokach. Wyjątkowa okazja, żeby zobaczyć wyjątkowe miejsce [ZDJĘCIA]

Ucieczka pod kocem

Gdy policjanci z KPP Zgierz ustalili tożsamość głównego podejrzanego – 28-letniego pracownika zakładu kamieniarskiego – ruszyli na przeszukanie jego miejsca pracy. Mężczyzna próbował umknąć przewożącym go funkcjonariuszom, ukrywając się pod kocem w furgonie służbowym. Sądził najwyraźniej, że nikt nie sprawdzi wnętrza dostawczaka.

Czytaj także: Łodzianki przypominają: piękna ciąża to trzeźwa ciąża

Akcja służb – szyba w furgonie poszła w drzazgi

Po godzinie bezskutecznych prób wyciągnięcia ukrywającego się mężczyzny i podjętych negocjacjach policjanci wybili szybę w tylnych drzwiach furgonu.

Czytaj także: Jak idzie remont na Olechowie? Zobacz ZDJĘCIA

Quick Link

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *