We wtorek przed godziną 16:00 autostrada A2 zatrzymała się. Kierowcy jadący w stronę stolicy utknęli w gigantycznym korku, który powstał po poważnym wypadku w okolicach Kowalewic.
Wypadek na A2
Wszystko zaczęło się od manewru wyprzedzania. Jeden z kierowców zmieniał pas ruchu i nie zauważył jadącego obok auta. Kobieta za kierownicą Volkswagena próbowała uniknąć zderzenia. Skręciła gwałtownie i uderzyła w bariery ochronne.
Siła uderzenia była tak duża, że kobieta doznała poważnych obrażeń. Na miejsce przyleciał śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Maszyna zabrała poszkodowaną do szpitala w Zgierzu. Ratownicy zbadali na miejscu pozostałe pięć osób, które uczestniczyły w wypadku.
Policja kieruje ruchem
Policja zabezpieczyła teren i kieruje ruchem. Funkcjonariusze wyjaśniają dokładny przebieg zdarzenia. Autostrada w kierunku Warszawy pozostaje zablokowana. W okresie wzmożonych wyjazdów przedświątecznych utrudnienia są szczególnie odczuwalne.
