Wyłudziła od wspólnot mieszkaniowych blisko 600 tys. zł, przelewając wpłaty na prywatne konto. Łódzcy policjanci zatrzymali 39-latkę, która usłyszała zarzuty przywłaszczenia mienia i oszustwa.
Wyłudzenie na wielką skalę
Zaczęła działać w 2020 roku, przelewając pieniądze przeznaczone na media i remonty na swój rachunek bankowy. Wstępnie oszacowano, że straty wspólnot przekroczyły 590 tys. zł.
Śledztwo i zatrzymanie
Rozpoczęli je funkcjonariusze z VII Komisariatu Komendy Miejskiej Policji w Łodzi po zgłoszeniu nieprawidłowości w 2024 roku. Po przeanalizowaniu dokumentów ustalili piętnaście pokrzywdzonych wspólnot. Na polecenie prokuratora przeszukali pięć nieruchomości, zabezpieczyli komputery, telefony i dokumenty firmowe. Ostatecznie 2 października 2025 roku aresztowali administratorkę.
Zarzuty i groźba kary
Postawili jej zarzuty przywłaszczenia powierzonego mienia i oszustwa. Sąd może wymierzyć karę do ośmiu lat więzienia. Sprawa ma charakter rozwojowy.