Grupa łódzkich aktywistów „LDZ Zmotoryzowani Łodzianie” wymyśliła oryginalną formę protestu przeciw zaniedbaniom zieleni miejskiej. Zamiast tradycyjnych transparentów, mieszkańcy mają zamiar przynieść pod Urząd Miasta Łodzi… chwasty — te same, które codziennie zarastają trawniki i parki w mieście.
„Przynieś chwasta pod Urząd Miasta!” – mocny sygnał od mieszkańców
„Masz dość widoku metrowych chwastów zamiast zadbanych trawników? Masz wrażenie, że Łódź stała się jedną wielką, zachwaszczoną dżunglą, a Zarząd Zieleni Miejskiej ma to gdzieś? My też!” – piszą organizatorzy wydarzenia, które ma się odbyć 15 sierpnia o godzinie 8:00 pod Urzędem Miasta przy ul. Piotrkowskiej 104.
Czytaj także: „Łódź” świętuje! Ich choreografka wróciła do pracy
Uczestnicy zachęcają każdego, by wyrwał chwasta z miejskiego trawnika, skweru lub parku, a następnie przyniósł go pod urząd, by pokazać realny rozmiar zaniedbań. „Nasze miasto zarasta chwastami, a urzędnicy rozkładają ręce. Mamy dość ignorancji i zaniedbań!” – mówią zgodnie.
Czytaj także: Oto nowy piłkarz Widzewa! Zobacz jak czaruje [FILM]
Dlaczego powstała ta nietypowa akcja?
Przypomnijmy. Maciej Reimer, który odpowiada za miejską zieleń obiecywał, że posadzi w Łodzi siedem milionów drzew. Na razie, w 2024 roku udało się ich posadzić 200 tysięcy. W 2023 posadzono tylko 100 tysięcy.
Społecznicy koncentrują się na rażącym braku działań ze strony Zarządu Zieleni Miejskiej i władz samorządowych. „Gdzie są pieniądze na utrzymanie zieleni? Dlaczego nikt nie reaguje na ten skandaliczny stan rzeczy?” – pytają, wskazując na przykład zdewastowanych miejskich parków, zaniedbanych skwerów i brak koszenia trawy w wielu dzielnicach.
Czytaj także: Szef łódzkiej policji dostał awans od prezydenta! Zostanie generałem
To nie tylko kwestia estetyki — takie zaniedbania mogą wpływać negatywnie na jakość życia mieszkańców, bezpieczeństwo i wizerunek miasta. „Łódź zasługuje na prawdziwą zieleń, a nie na dzikie pola” – przekonują organizatorzy.
Dziękujemy, że przeczytałeś nasz tekst. Obserwuj nas na Twitterze i Facebooku.