Pożar wybuchł w nocy w jednej z kamienic przy ul. Przybyszewskiego 13. Strażacy ewakuowali 45-latka, lecz mężczyzna zmarł mimo reanimacji.
Pożar w środku nocy
Straż pożarna otrzymała zgłoszenie tuż po godz. 4:00. Jeden z mieszkańców wyczuł dym na klatce schodowej i wezwał pomoc. Ogień pojawił się w mieszkaniu na drugim piętrze.
Akcja ratunkowa i śmierć lokatora
Strażacy przystąpili do gaszenia ognia i wynieśli nieprzytomnego 45-latka. Ratownicy podjęli reanimację na miejscu, ale lekarz stwierdził zgon.
Przyczyna pożaru i straty
Wstępne ustalenia wskazują na usterkę instalacji elektrycznej. Ogień strawił wyposażenie mieszkania. Mężczyzna mieszkał w kamienicy od trzech lat.