Mieszkańcy Złotna znaleźli się w pułapce. W trakcie remontu ulicy Szczecińskiej, wodociągi bez ostrzeżenia zamknęły im ostatnią drogę dojazdową, pozostawiając ich praktycznie odciętych od świata.
Zamknięcie bez ostrzeżenia
„Nikt nie poinformował mieszkańców, że od tego tygodnia będą mogli dojechać jedynie do ulicy Saszerów i skręcić wyłącznie w tę ulicę, ponieważ wodociągi podłączają nowe osiedle” – opisuje sytuację jeden z mieszkańców. Problem dotyczy ulicy Podchorążych, gdzie ustawiono płoty i wprowadzono całkowity zakaz ruchu.
Czytaj także: Ktoś truje psy w Zgierzu. Fundacja ostrzega!
Od ulicy Szczecińskiej do miejsca zamknięcia jest około 2 kilometrów. Na tym odcinku znajdują się zarówno domy jednorodzinne, jak i osiedla o gęstszej zabudowie. „Mieszkańcy w efekcie będą stali w ogromnych korkach” – przewiduje mieszkaniec.
Czytaj także: MPK zmienia trasy. Tramwaje ominą Piotrkowską w święto
Komunikacja miejska przestała jeździć
Sytuację pogarsza fakt, że zlikwidowano autobus, który kursował tą trasą. Mieszkańcy zostali pozbawieni zarówno dojazdu samochodem, jak i komunikacji publicznej.
Czytaj także: To dlatego serce marszałek województwa łódzkiego mocniej zabije dla Kielc
Wąskie ulice jako jedyny objazd
Pozostała jedyna droga prowadzi przez wąską ulicę Saszerów. „Aby przejechać, trzeba omijać zaparkowane na niej samochody, a następnie skręcać w zatłoczoną ulicę Złotno” – tłumaczy mieszkaniec. „Ta ulica odbiera ruch z zamkniętych odcinków i jest obecnie jedynym dojazdem do otwartego fragmentu ulicy Szczecińskiej prowadzącego do S14.”
Czytaj także: Zmarł ks. Jan Czekalski. Łódzka parafia straciła ukochanego proboszcza
Remont ma potrwać jeszcze rok
Według planów miasta, przebudowa ulicy Szczecińskiej zakończy się we wrześniu 2026 roku. Mieszkańcy muszą więc przygotować się na długotrwałe utrudnienia. Łącznie do przebudowania jest 3,5 kilometrów drogi.
Czytaj także: Trwa remont Maratońskiej. Byliśmy na miejscu [FILM]
Przypomnijmy. Z podobnym problemem mierzyli się mieszkańcy Teofilowa i Rogatek. Równolegle z remontem Szczecińskiej rozpoczęto wtedy wymianę nawierzchni na Wici. Przez to wyjazd z osiedla był praktycznie niemożliwy.
Dziękujemy, że przeczytałeś nasz tekst. Obserwuj nas na Twitterze i Facebooku.