Łódzka Krajowa Administracja Skarbowa wspólnie z Centralnym Biurem Śledczym Policji rozbiła zorganizowaną grupę przestępczą, która produkowała i sprzedawała nielegalny alkohol. Straty dla państwa wyniosły ponad 15,5 miliona złotych.
Grupa działała od połowy 2024 roku. Przestępcy udawali, że prowadzą legalny handel preparatami biobójczymi. W rzeczywistości kupowali skażony alkohol etylowy, odkażali go i sprzedawali jako spirytus spożywczy.
Funkcjonariusze z Łódzkiego Urzędu Celno-Skarbowego ustalili, gdzie przestępcy magazynowali i rozlewali nielegalny alkohol. Śledczy namierzyli też osoby odpowiedzialne za produkcję i dystrybucję.
Zatrzymania na gorącym uczynku
Na gorącym uczynku zatrzymano trzech członków grupy – Polaków w wieku 38, 43 i 49 lat. Dwóch z nich przewoziło produkty biobójcze samochodem dostawczym. Trzeci mężczyzna organizował całe przedsięwzięcie.
Funkcjonariusze zabezpieczyli ponad 53 tysiące litrów alkoholu etylowego nieznanego pochodzenia. Znaleźli też filtry, pompy, opakowania i urządzenia do oczyszczania alkoholu.
W sumie zatrzymano 10 osób. Zabezpieczono ponad 62 tysiące litrów nielegalnego alkoholu, gotówkę, laptopy, telefony i dokumenty.
Groźba dla zdrowia i życia
Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa Łódź-Górna. Zatrzymani usłyszeli zarzuty popełnienia przestępstw skarbowych i udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.
Według ustaleń grupa mogła wprowadzić do sprzedaży co najmniej 222 tysiące litrów nielegalnego alkoholu.
Nielegalnie produkowany alkohol stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia. Może zawierać toksyczne substancje, w tym śmiertelnie niebezpieczny metanol. Nikt nie kontroluje składu chemicznego takiego alkoholu.
