34-latek odpowie za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem! Prokuratura zadecydowała!

FK
FK

Sąd Okręgowy w Łodzi kontynuuje proces 34-letniego Sylwestra M. oskarżonego o podpalenie i zamordowanie 36-letniego Pawła J. na przystanku MPK przy ul. Pomorskiej. Prokuratura podkreśla okrucieństwo czynu i fascynację sprawcy oglądaniem płonącego mężczyzny.

Oskarżony odpowiada za podpalenie

Prokuratura zarzuca, że w noc z 19 na 20 marca 2024 roku Sylwester M. podszedł do siedzącego na przystanku Pawła J., uderzył go w głowę i zdjętą czapkę cisnął na chodnik. Po chwili ponownie zaatakował – popchnął, szturchnął i zaczął podpalać zapalniczką tułów i głowę ofiary.

Ofiara zmarła w męczarniach

Biegły lekarz medycyny sądowej Michał L. potwierdził, że przyczyną śmierci były rozległe obrażenia termiczne. Paweł J. żył jeszcze podczas ataku, ale nie zdołał ugasić ognia. Ciało ofiary zostało zwęglone.

Świadkowie odmawiają zeznań

Na poniedziałkowej rozprawie miał zeznawać 21-letni brat oskarżonego. Ze względu na najbliższe pokrewieństwo zrezygnował z prawa do składania zeznań.

Fascynacja makabrą i konsekwencje

Prokuratura zaznacza, że Sylwester M. obserwował płonącego Pawła J. oraz akcję ratunkową strażaków. Po zdarzeniu mężczyzna ukrywał się do 20 marca 2024 roku, kiedy policja zatrzymała go na Retkini. W chwili zatrzymania miał 1,7 promila alkoholu i zachowywał się agresywnie.

Grozi mu dożywocie

Sylwester M. odpowiada za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem. Za ten czyn kodeks karny przewiduje karę nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

Quick Link

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *