Przed koncertem Louisa Tomlinsona na Łódź Summer Festival, fanki ustawiały się w kolejce nawet w nocy. Wszystko po to, żeby być jak najbliżej ulubionego artysty. Niestety po otwarciu bram festiwalu teren wokół sceny – Łódzkie Błonia – został zasypany śmieciami. Porozrzucane koce termiczne, opakowania po jedzeniu i puste butelki zalegały dosłownie wszędzie.
Fanki czekały na koncert od nocy
Fanki One Direction czekały na ten koncert od środy. Ustawiały się w wirtualnych kolejkach, tak by być jak najbliżej sceny. Najbardziej zdesperowane, noc z piątku na sobotę spędziły na ternie festiwalu.
Czytaj także: Przerażające wystąpienie Donalda Tuska w Pabianicach. Mówił o wojnie z Rosją
Dziewczyny zostawiły po sobie wielki bałgan
I niestety, nie wykazały się taką determinacją, gdy trzeba było posprzątać. Gdy tylko otwarto bramki, ruszyły pod scenę. Na miejscu, w którym koczowały zostały koce termiczne, resztki jedzenia i innego rodzaju śmieci.
Czytaj także: Co tam się wydarzyło?! ŁKS przegrał z Wisłą 0:5
Czy muzyka łagodzi obyczaje?
Służby porządkowe mają problem, bo festiwal trwa, a one muszą zająć się sprzątaniem bałaganu po fankach brytyjskiego artysty. Mów się, że muzyka łagodzi obyczaje. Szkoda, że nie tym razem…
byscie posprzatali po sobie!!!!!! #łodźsummerfestival pic.twitter.com/lMiqDfY5fJ— T (@4ntonin4) July 26, 2025
Dziękujemy, że przeczytałeś nasz tekst. Obserwuj nas na Twitterze i Facebooku.