II wojna światowa zaczęła się w Wieluniu. Niemcy obrócili miasto w pył

FK
FK

Dziś mija 86 lat od wybuchu II wojny światowej, która rozpoczęła się nie od słynnych strzałów na Westerplatte, ale od bombardowania Wielunia w województwie łódzkim. O godzinie 4:40 rano, pięć minut przed atakiem na Westerplatte, niemieckie bombowce nurkujące Junkers Ju-87 „Stuka” rozpoczęły pierwszy terrorystyczny nalot na bezbronne polskie miasto.

Pierwsze bomby spadły na szpital

1 września 1939 roku o godzinie 4:40 czternaście niemieckich bombowców zaatakowało śpiące miasto Wieluń. Pierwszymi celami były szpital Wszystkich Świętych, wyraźnie oznakowany symbolami Czerwonego Krzyża zgodnie z prawem międzynarodowym.

Czytaj także: Był trenerem, przyjacielem i ojcem. Choroba zmieniła jego życie. Potrzebna pomoc dla Tomasza

„Pierwsze bomby spadły na szpital Wszystkich Świętych, wyraźnie oznakowany symbolami Czerwonego Krzyża. W tym ataku zginęły 32 osoby – chorzy, zakonnice i personel medyczny”To była czysta zbrodnia wojenna, wymierzona w bezbronne cywilne cele.

Czytaj także: Wybuch gazu w mieszkaniu na Dąbrowie! W akcji 10 zastępów straży

Miasto bez znaczenia militarnego

Wieluń w 1939 roku liczył około 16 tysięcy mieszkańców i leżał 21 km od granicy niemieckiejMiasto nie miało żadnego znaczenia militarnego – nie stacjonowało tam wojsko, nie było przemysłu zbrojeniowego, nie stanowiło węzła komunikacyjnego i nie posiadało obrony przeciwlotniczej.

„Nie było żadnych racjonalnych powodów, by zniszczyć zupełnie bezbronne i nieufortyfikowane miasto” – podkreśla Jan Książek, dyrektor Muzeum Ziemi Wieluńskiej.

Skala zniszczenia była ogromna

Do południa 1 września Wieluń leżał w gruzach. Niemcy zrzucili na miasto łącznie 112 bomb burzących po 50 kg każda oraz 29 bomb zapalających po 500 kg. W wyniku ataku zniszczonych zostało 75% zabudowy miasta, a w centrum aż 90%.

Zniszczeniu uległy: szpital Wszystkich Świętych, synagoga z 1842 roku, czternastowieczny kościół św. Michała Archanioła, który Niemcy w 1940 roku całkowicie wysadzili. Z całego rynku ocalało jedynie kolegium pijarów.

Relacja niemieckiego pilota

Pilot samolotu rozpoznawczego Dornier, Dietrich Lehmann, tak opisywał bombardowanie„Jest już 6:00, jednak dzień jakoś nie chce się przejaśnić. Na dole widzę dziki chaos, wygląda na to, że ludzie kompletnie potracili głowy. Fontanna płomieni, dymu i odłamków wyższa niż wieża małego kościoła”.

Zimny cynizm tego opisu pokazuje, jak Niemcy traktowali cywilnych mieszkańców – jako cele do ćwiczeń dla swoich pilotów.

Pierwsza zbrodnia wojenna II wojny

Bombardowanie Wielunia było pierwszą niemiecką zbrodnią wojenną II wojny światowejAtak na oznakowany szpital, ostrzeliwanie uciekających cywilów z karabinów maszynowych – wszystko to łamało konwencję haską z 1907 roku.

Profesor Witold Kulesza podkreśla„W raporcie niemieckich lotników biorących udział w nalocie czytamy: 'Nie zaobserwowaliśmy żadnego wroga'”To pokazuje, że Niemcy doskonale wiedzieli, iż atakują bezbronnych cywilów.

Wieluń jako poligon doświadczalny

Historycy sugerują, że Wieluń stał się dla Niemców „żywym poligonem doświadczalnym” dla bombowców nurkujących Ju-87W składzie niemieckich jednostek byli lotnicy z Legionu Kondor, którzy wcześniej zbombardowali Guernikę w Hiszpanii.

„Na takich miastach jak Wieluń niemieccy piloci mogli trenować, zdobywać doświadczenia potrzebne im w dalszym toku wojny” – wyjaśnia prof. Tadeusz Olejnik.

Symboliczny początek wojny totalnej

Chociaż oficjalnie za początek II wojny światowej uważa się ostrzał Westerplatte o 4:45, bombardowanie Wielunia rozpoczęło się pięć minut wcześniejTo właśnie tutaj rozpoczęła się wojna totalna, nierozróżniająca między cywilami a wojskowymi.

„Wieluń był pierwszym miastem, które zostało zniszczone wskutek zmasowanego nalotu” – pisze niemiecka prasa. Niestety, jak zauważa dyrektor miejscowego muzeum„Nikt poza Polską o tym nie wie”.

Historia Wielunia to symbol bestialstwa wojennego i przypomnienie o tym, jak wojna totalna dotknęła bezbronnych cywilów już pierwszego dnia największego konfliktu XX wieku86 lat później warto pamiętać o pierwszych ofiarach tej strasznej wojny – mieszkańcach małego miasta w województwie łódzkim, którzy zginęli w swoich łóżkach z rąk niemieckich bombowców.

Quick Link

Podaj dalej
Zostaw komentarz

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *