Kornelia Wieczorek z Łodzi znalazła się na prestiżowej liście magazynu Time. Amerykański tygodnik wybrał ją jako jedną z dziesięciu najbardziej inspirujących nastoletnich liderek na świecie.
Siedemnastolatka od lat prowadzi zaawansowane badania naukowe. Współpracuje z laboratoriami i tworzy rozwiązania, które mogą pomóc milionom ludzi.
Od strachu do miłości nauki
Wieczorek, jak pisze Times, początkowo bała się biologii. Nie wiedziała nawet dlaczego. Wszystko zmieniło się, gdy nauczyciel pokazał jej praktyczne zastosowania tej dziedziny.
Dziesięciolatka rozpoczęła zajęcia w szkole medycznej. Zaczęła też współpracować z laboratoriami badawczymi. W wieku 14 lat stworzyła wraz z koleżanką biodegradowalny nawóz.
Wynalazek dla przyszłości Europy
Młode naukowczynie wykorzystały szczepy bakterii Rhizobium. Ich nawóz wspomaga wzrost roślin bez niszczenia gleby. Produkt może być tańszy od dostępnych na rynku alternatyw.
Wynalazek nabiera szczególnego znaczenia w kontekście planów Unii Europejskiej. UE chce do 2030 roku zmniejszyć ilość nawozów azotowych i pestycydów w glebie.
Projekty zmieniające medycynę
Wieczorek obecnie pracuje nad kilkoma projektami medycznymi. Tworzy aplikację do wykrywania i diagnozowania zmian skórnych. Bada też możliwości wykorzystania komórek macierzystych w leczeniu choroby Parkinsona.
Czytaj także: Największa inwestycja w historii schroniska. Zobaczcie, jakie warunki będą miały bezdomne zwierzęta [ZDJĘCIA
Łodzianka współpracuje również z jednym z największych ośrodków onkologicznych w Polsce. Razem tworzą aplikację do brachyterapii – nowoczesnej metody leczenia nowotworów.
Ambitne plany na przyszłość
Nastolatka rozważa studia na dwóch kierunkach – neurobiologii i medycynie. Planuje też pogłębić badania nad swoim nawozem. Chce to zrobić po rozpoczęciu studiów, gdy będzie miała dostęp do zaawansowanych laboratoriów.
Młoda naukowczyni radzi rówieśnikom, żeby podążali za swoimi zainteresowaniami. „Zdobywajcie jak najwięcej wiedzy i odważcie się ją łączyć” – mówi Wieczorek.
Dziękujemy, że przeczytałeś nasz tekst. Obserwuj nas na Twitterze i Facebooku.