Z soboty na niedzielę na ul. Rzgowskiej przy numerze 51 doszło do brutalnego napadu – mężczyzna został dźgnięty nożem, dobiegł do pobliskiej apteki i tam wezwano karetkę. Na ul. Piasecznej, przy nr 22, widać było kałużę krwi. Policja zabezpiecza monitoring i szuka świadków.
Napad z nożem pod sklepem monopolowym
Świadkowie relacjonują, że w rejonie Piasecznej 22 widać było kałużę krwi. Według informacji, które uzyskaliśmy mężczyzna został dźgnięty w okolicach sklepu monopolowego i ruszył do apteki by prosić o pomoc. Nie wiemy, czy przeżył.
Czytaj także: Pierwsze derby Łodzi już w tę niedzielę. ŁKS Commercecon zagra z PGE Grot Budowlanymi
Policja bada sprawę
Policja z Komendy Łódź-Górna jest ciągle na miejscu. Funkcjonariusze zabezpieczyli dwa odcinki chodnika, przesłuchują okolicznych mieszkańców i kierowców, a także przeszukują monitoring apteki, sklepu monopolowego oraz pobliskich prywatnych posesji.
Na razie nie wiadomo, co było motywem ataku, ani czy ranny znał sprawców.
Czytaj także: Ostatnia ciepła niedziela jesieni. Lepiej ją wykorzystaj!