Potomkowie rodu Radziwiłłów od lat starają się o zwrot pałacu w Nieborowie – jednego z najważniejszych zabytków w regionie łódzkim. Polskie państwo stanowczo odmawia, powołując się na zapisy o reformie rolnej oraz argumenty dotyczące rzekomego użytkowania gospodarczego majątku po wojnie.
Pałac w Nieborowie – historia własności
Pałac w Nieborowie przez ponad 170 lat, od 1774 do 1945 roku, należał do rodziny Radziwiłłów. Była to rezydencja o ogromnym znaczeniu historycznym i artystycznym – to właśnie tam zgromadzono bezcenne europejskie dzieła sztuki, meble, księgozbiory, porcelanę i tkaniny. Po II wojnie światowej zespół pałacowo-parkowy został przejęty przez państwo i stał się oddziałem Muzeum Narodowego w Warszawie.
Czytaj także: Z petem w zębach kradną na Złotnie. Mieszkańcy mają dosyć [ZDJĘCIA]
Reforma rolna a parkowo-pałacowe kompleksy
Kluczową kwestią w sporze jest interpretacja dekretu o reformie rolnej z 1944 roku. Z aktualnych orzeczeń sądów administracyjnych i analiz prawnych wynika, że kompleksy parkowo-pałacowe, jak Nieborów, nie podlegały bezpośredniej konfiskacie w ramach tej reformy, jeśli nie miały rolniczego charakteru. Konfiskacie podlegały wyłącznie nieruchomości o przeznaczeniu gospodarczym, czyli grunty rolne i folwarki.
W praktyce władze interpretowały przepisy bardzo szeroko. W przypadku Nieborowa argumentowano, że na terenie parku prowadzono „hodowlę karpia na sprzedaż” – co miało świadczyć o gospodarczym charakterze zespołu pałacowo-parkowego. Jest to szeroko kwestionowane w środowisku prawnym i historycznym jako naciągany pretekst, mający uniemożliwić restytucję.
Czytaj także: Nowa era w ŁKS i Widzewie – „starzy” właściciele schodzą ze sceny
Państwo polskie i stanowisko Ministerstwa Kultury
Obecnie Ministerstwo Kultury utrzymuje, że majątek w Nieborowie został przejęty legalnie, a argument o gospodarczym użytkowaniu stawów parku i rzekomej hodowli ryb został zgłoszony m.in. w postępowaniu przed sądami administracyjnymi. Linie te kwestionują potomkowie rodu Radziwiłłów, a także wielu prawników – podkreślając, że nawet w dekretach reformy rolnej wyraźnie stwierdzono, że zespoły parkowo-pałacowe, ruchomości i dzieła sztuki nie podlegają konfiskacie.
– Z treści dekretu o reformie rolnej wynikało, że zespoły parkowo-pałacowe, ruchomości i dzieła sztuki nie podlegały konfiskacie. Czyli nawet autorzy tego aktu prawnego nie przewidywali tak daleko idącej nacjonalizacji. Nacjonalizacji podlegały nieruchomości o charakterze gospodarczym. Tymczasem Ministerstwo Kultury argumentuje, że w stawach w parku nieborowskim hodowano karpie na sprzedaż. Totalna brednia. Żartuję, że Janusz Radziwiłł, jeden z najzamożniejszych wówczas właścicieli ziemskich, na pewno woził je swoim rolls roycem do Łowicza i sprzedawał z bagażnika na targu – mówił Maciej Radziwiłł, spadkobierca.
Czytaj także: Cholera: pierwszy przypadek w Polsce od lat. Jak się chronić, co robić przy objawach?
Obecny status pałacu w Nieborowie
- Pałac pozostaje własnością Skarbu Państwa i funkcjonuje jako muzeum.
- Rodzina Radziwiłłów przekazała do placówki część cennych pamiątek, ale nie zrzekła się praw do reprywatyzacji.
- Sprawa o zwrot pałacu utknęła w sądach i urzędach – podobnie jak kilkaset innych roszczeń arystokratycznych rodzin na terenie Polski.
- Najnowsze wyroki Naczelnego Sądu Administracyjnego (2024, 2025) wskazują, że kompleksy pałacowo-parkowe nie powinny podlegać reformie rolnej, ale praktyka administracyjna wciąż jest niejednoznaczna.
Potomkowie Radziwiłłów mają prawne podstawy do walki o odzyskanie pałacu w Nieborowie. Orzecznictwo coraz częściej przyznaje im rację, wskazując, że zabytkowe parki i pałace nie były przewidziane do konfiskaty w ramach reformy rolnej. Decyzje polskiego państwa opierają się jednak na rozbudowanych interpretacjach przepisów oraz argumentach o rzekomej „działalności gospodarczej” w majątku – jak wspomniana hodowla karpi na sprzedaż.
Dziękujemy, że przeczytałeś nasz tekst. Obserwuj nas na Twitterze i Facebooku.